Hush E. K. Blair

Hush.

Autor: E. K. Blair

Tytuł: HUSH

Seria: Czarny Lotos

Wydawnictwo: Niezwykłe

Ilość stron:

Opis wydawnictwa: 

Życie nauczyło mnie, że nie da się uciec od przeszłości.
Cokolwiek byś nie zrobił, ona podąża za tobą niczym upiór – nęka cię – nie pozwala o sobie zapomnieć.

***

"To ponure uczucie bać się samego siebie. Teraz wiem, że jestem zdolny do wszystkiego. Jestem potworem powołanym do życia przez tę kobietę, której ciało w tej chwili oplata moje"

Czekałam na kolejną część serii Czarny Lotos z utęsknieniem. Zachwycona Bang (recenzja TU lub TU ) i Echo (recenzja TU lub TU) odliczałam dni do premiery Hush. Kiedy już zabrałam się za lekturę, liczyłam na to, że nadal będzie się działo. Że autorka nie zwolni, nie zawiedzie mnie zwrotami akcji! I się nie przeliczyłam. Nadal możemy liczyć na to, że nie raz zostaniemy zszokowani. Zarówno akcją, jak i kolejnymi opisami zbliżeń pomiędzy Elizabeth i Declanem.

Ta część jest zdecydowanie bardziej emocjonalna niż poprzednie. Zdarzyło mi się kilka razy uronić łezkę. Zarówno Elizabeth jak i Declan próbują ułożyć sobie wspólnie życie. Ale czy przeszłość im na to pozwoli? Czy będą potrafili sobie zaufać na tyle by wspólnie stawić czoła przeciwnikom?

"Jesteś moim tętnem. Jesteś powodem, dla którego moje serce bije i utrzymuje mnie przy życiu, więc nie sprzeciwiaj mi się, kiedy próbuję cię chronić, bo nie zamierzam obchodzić się lekko z kwintesencją mojego istnienia. "

Oboje odkrywają tajemnice ze swojej przeszłości. Będziemy mieli okazję kilka razy cofnąć się w przeszłość i wyjaśni się kto jest tym złym, komu można zaufać, kto stał się przyjacielem, a kto wrogiem.

"Moje serce jest polem bitwy dla emocji, z których żadna nie odniesie zwycięstwa. Oburzenie i furia walczą ze smutkiem oraz tęsknotą."

Jeśli miałabym oceniać całą serię to moja ocena zdecydowanie byłaby wyższa niż ta, którą dałam. Zakończenie tej części to chyba jakaś pomyłka?! Czytając ostatni rozdział, zrobiłam wielkie oczy, a w moim mózgu eksplodowała bomba z pytaniem, ale o co chodzi? 

Czy ja nadal czytam ta samą książkę?

Czy zasnęłam i obudziłam się z baśnią w ręku? 

Kompletnie nie rozumiem, i chyba nie chcę zrozumieć co "autorka miała na myśli".
Pomimo tego dziwnego zakończenia szczerze polecam przeczytać całą serię. Jest ona ciężka, brudna i nie dla każdego. Jak już pisałam przy poprzedniej części jest również "obrzydliwie dobra"!

Jeśli nie masz problemu z czytaniem brutalnych scen i lubisz dużo sensacji, thrillera i erotyku w jednym, to jak najbardziej jest to lektura dla Ciebie!

Polecam. Daję tej pozycji dobre 7/10

Całą serię ocenię natomiast na 10/10 (wymazując ostatni rozdział trzeciej części)