Autor: Meg
Adams
Tytuł:
Architektura
uczuć
Wydawnictwo: Niezwykłe
Ilość
stron:
361
Opis
wydawnictwa:
Kiedy
David Arnaud, światowej sławy architekt, przyjeżdża do Polski,
aby zrealizować prestiżowy projekt, nawet nie podejrzewa, że ta
wizyta na zawsze odmieni jego życie. Niezdolny do miłości i
nieskory do kompromisów mężczyzna zostaje zmuszony do współpracy
z odważną i zadziorną Oliwią. Początkowa niechęć przeradza się
w zmysłową grę o dominację, nie tylko na płaszczyźnie
zawodowej. David jednak skrywa tajemnicę, która może sprowadzić
na nich śmiertelne niebezpieczeństwo. Wplątany przez przyjaciela w
brudne porachunki, nieświadomie stawia na szali życie zarówno
swoje, jak i Oliwii.
Czy
dwie skrzywdzone dusze będą w stanie pokonać przeciwności losu? A
może skrywane sekrety, sprawią, że wszystko runie niczym domek z
kart?
***
Kolejna,
świetna, debiutancka powieść polskiej autorki jaką miałam okazję
przeczytać. Kiedyś, przyznam się bez bicia, czytałam tylko
pozycje zagranicznych autorów. Od jakiegoś czasu wydawnictwa nie
boją się i wydają powieści naszych rodaczek. I powiem Wam, że ja
jestem pod ogromnym wrażeniem.
Architektura
uczuć to wciągającą historia, pełna zwrotów akcji! Thriller
okraszony erotyką! Ostry język, niebanalne sceny, piękne
krajobrazy i zabytkowy Kraków. Morderstwa, niewyjaśnione zagadki,
policyjne śledztwo! Koniecznie musicie przeczytać! ⠀
Trzy
skradzione życia, dwa złamane serca, jedna Architektura uczuć!
David
Arnaud to przystojny, genialny w swoim fachu architekt. Niestety jego
przeszłość nie jest kolorowa, a kontakty z kobietami są
„chwilowe”. Wykorzystany w przeszłości, nie
planuje ponownie poddać się uczuciu miłości. W jego pamięci tkwi
pewna Ruda dziewczyna z dzieciństwa, której skradł jeden pocałunek
i która pozostawiła go ze złamanym sercem!
„
…wylądowałem przy tych
samych polach, przy których podczas jednego letniego wieczoru drobny
rudzielec wniknął głębiej do mojego serca, niż chciałem wtedy
przed sobą przyznać. Zatrzymałem samochód i spojrzałem przez
okno na słoneczniki. Żółte połacie falowały na wietrze. Były
dla mnie synonimem porażki.”
Czy
to wpłynęło na to jak później traktował kobiety? Czy jednak
wpływ na jego zachowanie miał ktoś inny?
"...
byłem przekonany, że właśnie tak wygląda miłość. Pełna
wybuchów namiętności, spełniania zachcianek i oczekiwania na
kolejne spotkanie. Teraz wiedziałem, że to uczucie było naznaczone
kłamstwami, zdradą i manipulacjami."
Oliwia
Wróblewska, młoda, zadziorna, początkująca pani architekt.
Dostaje szansę od losu i ma uczestniczyć w spektakularnym projekcie
– jednak jest jeden minus – musi współpracować z Davidem,
który już kiedyś ją zawiódł. Czy będzie potrafiła schować
swoją dumę i nienawiść do kieszeni i postawić pracę ponad
uczucia? Czy jej tragiczna przeszłość, która czai się w każdym
śnie pozwoli jej znaleźć szczęście? Kto okaże się jej bliski,
komu może ufać a kto na t0 zaufanie nie zasługuje?
„Nigdy
nie ufaj nikomu w stu procentach”
Gdy
ta dwójka zranionych ludzi znajdzie się w jednym pomieszczeniu –
sami poczujecie tą chemię, odczujecie iskry namiętności a na
waszych rekach pojawi się gęsia skórka.
"Atmosfera
gęstniała, sprawiając, że brakowało mi powietrza. Wariowałam. Z
każdą chwilą David pochłaniał mnie bardziej, pozbawiając tchu.
Wyssał ze mnie rozsądek. Bałam się, że w końcu utonę w tym
dziwnym uczuciu, a moje serce zostanie roztrzaskane na drobne
kawałki."
Czy
oboje będą potrafili ukryć swoją przeszłość?
Czy
przeszłość sama wyjdzie z ukrycia w nieodpowiednim dla nich
momencie?
Czy
los po raz kolejny ich rozdzieli?
Czy
w końcu rozstąpią się czarne chmury i wyjdzie słońce?
Dziękuję
Wydawnictwo Niezwykłe za egzemplarz książki.
A
Tobie Meg jeszcze raz szczere gratulacje! - FACEBOOK AUTORKI
Zapraszam Was na booktrailer książki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz