Autor: Aleatha
Romig
Seria: Konsekwencje
Tytuł: Konsekwencje
namiętności
Wydawnictwo: Pascal
Ilość stron: 608
Opis wydawnictwa:
Czy utracone zaufanie można odbudować?
Podziwiał ją coraz bardziej.
Wbrew oczekiwaniom, rozkwitała.
Wciąż dostosowywała się do jego reguł.
To jednak nie wystarczyło…
Po kilkunastu miesiącach zamknięcia, Claire Nichols zostaje uwolniona.
Przestaje być grzeczną dziewczynką i wprowadza nowe zasady gry. Jej jedynym
celem jest zemsta na Anthonym Rawlingsie. Nieoczekiwanie w sprawę angażuje się
także nowo poznany przyjaciel, Harry. Czy tylko przyjaciel? Anthony chce za wszelką cenę odzyskać miłość Claire.
Kobieta musi zadać sobie pytanie – czy zemsta naprawdę ma sens? Co powinna wybrać
– bezpieczną przystań w ramionach Harry’ego czy pełną emocji relację z byłym
mężem?
Czy i tym razem zwycięży namiętność?
***
Kolejna część serii Konsekwencje od
Aleathy Roamig.
Po zaskakującym zakończeniu pierwszej
części – Konsekwencje Pożądania, koniecznie musiałam sięgnąć po ciąg dalszy.
„Nie zawsze jest tak, jakby mogło się
wydawać; to, co widzimy jako pierwsze, bywa zwodnicze. Człowiek inteligentny
dostrzeże to, co jest starannie skrywane.”
Jak potoczą się losy Claire i
Anthoniego? Czy Claire wybierze drogę zemsty?
„Zanim wstąpisz na drogę zemsty, wykop
dwa groby.”
Czy
może jednak podąży inną ścieżką?
„Nie da się popełnić dwa razy tego
samego błędu. bo za drugim razem to nie jest już błąd, tylko wybór.”
Kiedy czytając będziemy myśleli, że
wszystko się układa, że tą partię szachów wygramy, wtedy nastąpi kolejny zwrot
akcji - SZACH ale czy MAT? Czy to już
koniec rozgrywki?
„Zwróć twarz ku słońcu, a cień znajdzie
się za Tobą.”
„Pamięć jest potworem; ty zapominasz –
ona bynajmniej. Odkłada wszystkie sprawy na półki; przechowuje je dla ciebie
lub je przed tobą ukrywa. I wydobywa na światło dzienne, gdy zechce wyobrażasz
sobie, że masz pamięć, ale to ona ma ciebie!”
Autorka w tej części niejednokrotnie
nas zaskoczy. Cytaty zapowiadające kolejne rozdziały idealnie opisują to, czego
możemy się w nich spodziewać. Zakończenie tej części ponownie pozostawia nas z
jednym wielkim znakiem zapytania? I co dalej?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz