Jak to mamy w zwyczaju - 1 listopada, po tym jak już zapalimy świeczki na grobach naszych bliskich, wybieramy się na spacer. W tym roku pogoda dopisała w 100%. Ciepło, słonecznie i przyjemnie. Zebrałyśmy siatkę kasztanów, pospacerowałyśmy, porzucałyśmy się liśćmi. Było cudownie. Szkoda, że za oknem, od kilku dni tak ponuro, szaro i deszczowo. Stanowczo takiej jesieni nie lubię za to kocham naszą POLSKĄ ZŁOTĄ JESIEŃ :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz