No to dziś przepis na tartę truskawkową - taki czas - takie zachcianki - moja ulubiona pora roku jeśli chodzi o owoce.
Kruchy spód:
- duży kubek mąki - 200-250 g
- 3 łyżki cukru pudru
- 100 g zimnego masła
- 1 jajko
- 1 łyżka śmietany
- 2 budynie waniliowe
- 1 galaretka owocowa - może być nie musi
- truskawki - ilość dowolna :D
- mąkę, cukier puder i pokrojone na kawałki masło oraz jajko włożyć do misy i zagniatać ręcznie. Ulepić kulę z ciasta, zawinąć w przeźroczystą folię i włożyć do lodówki na 1/2 godziny.
- Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Rozwałkować ciasto na podsypanej mąką stolnicy na około 3 mm placek. ciasto przenieść do formy na tartę o średnicy 24 cm. Ciastem wyłożyć dno i boki formy. Przyciąć wystające brzegi ciasta.
- Spód tarty dokładnie podziurkować widelcem i wstawić ją do lodówki na 1/2 godziny. Tartę przykryć papierem do pieczenia i obciążyć. Piec przez 15 minut. Zdjąć papier i pozostawiając część obciążenia, piec tartę przez kolejne 8 minut, aż się zrumieni. Ostudzić.
- Wyłożyć chłodny budyń przygotowany zgodnie z przepisem na opakowaniu,
- Ułożyć truskawki i zalać tężejącą galaretką
Nasz tarta bez galaretki :D - Amelka nie za bardzo lubi :D
ale mi smaka zrobiłaś :) mniam
OdpowiedzUsuńuwielbiam ją :D tak tak uwielbiam truskaweczki - nie jest słodka ale pyszna :D
Usuń